Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

19 maja 2025 roku Poniedziałek

(Dz 14, 8-15)

W Listrze mieszkał pewien człowiek o bezwładnych nogach, kaleka od urodzenia,który nigdy nie chodził. Słuchał on przemówienia Pawła; ten spojrzał na niegouważnie i widząc, że ma wiarę potrzebną do uzdrowienia, zawołał głośno: «Stańprosto na nogach!». A on zerwał się i zaczął chodzić.
Na widok tego, co uczynił Paweł, tłumy zaczęły wołać po likaońsku:«Bogowie przybrali postać ludzi i zstąpili do nas!». Barnabę nazywali Zeusem, aPawła Hermesem, gdyż głównie on przemawiał. A kapłan Zeusa, którego świątyniabyła przed miastem, przywiódł przed bramę woły oraz przyniósł wieńce, i chciałrazem z tłumem złożyć ofiarę.

Na widok tego…

Niewątpliwe cud uczyniony przez Pawła był nadzwyczajny.Jednak spojrzyjmy na to z drugiej strony. Jak łatwo potrafimy przypisać bóstworzeczom i zdarzeniom, słowom i emocjom, które są faktycznie bardzo daleko odChrystusa. A może nawet nie mają z Nim nic wspólnego chociaż są czynione w Jegoimię. 

Człowiek ma prawo wyboru, ale warto podjąć chwilę refleksji na tym, doczego prowadzą nasze wybiory. Oby zawsze prowadziły do Chrystusa. Amen.


 

16 maja 2025 r., Piątek

(J 14, 1–6)
 
Jezus powiedział:
«Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce.
A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.
Znacie drogę, dokąd Ja idę».
 
Odezwał się do Niego Tomasz:
«Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?»
 
Odpowiedział mu Jezus:
«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie».
 
Oto słowo Pańskie.
 
...Ja jestem drogą i prawdą, i życiem...
 
Jezus zna lęki ludzkiego serca i dlatego mówi do nas dziś: „Niech się nie trwoży serce wasze”. W świecie pełnym niepewności, On daje obietnicę, która niesie pokój – przygotowuje nam miejsce w domu Ojca. Nie jesteśmy sami, nie idziemy donikąd. Każdy krok naszej drogi ma sens, jeśli stawiamy go z Jezusem.
 
Tomasz pyta o drogę, a Jezus odpowiada słowami, które od wieków są dla chrześcijan źródłem nadziei: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”. Nie musimy znać wszystkich odpowiedzi. Wystarczy iść za Nim, ufać Mu, być blisko.
 
Panie, prowadź nas przez wszystkie niepokoje życia. Uczyń nasze serca wolnymi od lęku i pewnymi Twojej obecności.

 

15 maja 2025 roku Czwartek

(J 13, 16-20)

Kiedy Jezus umył uczniom nogi, powiedział im: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadamwam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, którygo posłał. Wiedząc to, będziecie błogosławieni, gdy według tego czynićbędziecie.
Nie mówię o was wszystkich. Ja wiem, których wybrałem; lecz potrzeba, aby sięwypełniło Pismo: „Kto ze Mną spożywa chleb, ten podniósł na Mnie swoją piętę”.Już teraz, zanim się to stanie, mówię wam, abyście, gdy się stanie, uwierzyli,że Ja jestem.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnieprzyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał».

…Wysłannik…

Każdy z nas w jakimś stopniu większym lub mniejszym jestwysłannikiem Boga. 

Niesiemy  sobą świadectwo tego kim jesteśmy i do czegonależymy.

Warto jest, aby to co głosimy było zgodne z tym jakżyjemy. Amen. 


 

14 maja 2025 roku Środa

(Dz 1, 15-17. 20-26)

W owym czasie Piotr, powstawszy w obecności braci, a zebrało się razem okołostu dwudziestu osób, tak przemówił: «Bracia, musiało wypełnić się słowo Pisma,które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogętym, którzy pojmali Jezusa, bo on zaliczał się do nas i miał udział w naszymposługiwaniu. Napisano bowiem w Księdze Psalmów: „Niech opustoszeje dom jego iniech nikt w nim nie mieszka! A urząd jego niech inny obejmie”. Trzeba więc,aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezusprzebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym zostałwzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania».
Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. Itaką odmówili modlitwę: «Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tychdwóch jednego, którego sobie wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i wapostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą». Idali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu Apostołów.

 

Panie, znasz serca wszystkich, wskaż…

Piotr stanął wobec bardzo trudnej decyzji spowodowanejdramatyczną śmiercią Judasza. Niewątpliwe to wydarzenie było bardzo trudne dlawspólnoty.

Stanęli wobec decyzji i chcieli, aby była ona zgodna zwolą Chrystusa.

Pięknie powiedzieli: Panie, znasz serca wszystkich,wskaż…

Kiedy nie wiemy co robić, kiedy nasze oczy nie widzą, auszy nie słyszą te Słowa mogą być naszą modlitwą. Amen. 


 

13 maja 2025 roku Wtorek

 (J 10, 22-30)

Obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia Świątyni. Było to w zimie.Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona.
Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: «Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności?Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!».
Rzekł do nich Jezus: «Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, którychdokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo niejesteście z moich owiec.
Moje owce słuchają mojego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję imżycie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój,który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z rękimego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».

Było to w zimie.

Ewangelia nie jest oderwana od życia i jegorzeczywistości. 

Jest faktem historycznym, mającym miejsce w czasie iprzestrzeni. 

Bóg przychodzi do naszej rzeczywistości i w niej jest. 

Nie jest  postać wymyśloną z przypisanymi cechami i emocjami. 

Bóg jest osobą. Nikt niejest bardziej żyjący niż On. Amen. 


 

12 maja 2025 roku Poniedziałek

(J 10, 11-18)

Jezus powiedział: «Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życieswoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie sąwłasnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk jeporywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależymu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jakMnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inneowce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosumego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz.
Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. NiktMi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam mocje znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca».

Ja jestem dobrym pasterzem.

Na ile ta prawda dociera do naszych serc? Na ile wpływana nasze myślenie o Chrystusie? Na ile wpływa na nasze życie?
Bóg jest dobrym pasterzem. Niech ta prawda zawsze nam towarzyszy. Amen.  


 

9 maja 2025 r., Piątek

J 6, 52–59

Żydzi sprzeczali się między sobą, mówiąc: «Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?»

Rzekł do nich Jezus:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem.
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.

Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie.
To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali.
Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».

To powiedział, nauczając w synagodze w Kafarnaum.

...Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki...


Eucharystia – tajemnica, którą Jezus powierzył swoim uczniom – jest sercem naszej wiary. Dla wielu słuchaczy tamtego dnia Jego słowa były trudne i niezrozumiałe. Jak można spożywać Jego Ciało? Ale Jezus nie wycofuje się, nie łagodzi swojej mowy. On wie, że daje ludziom prawdziwe życie.

Ciało i Krew Chrystusa to nie symbol, ale rzeczywista obecność Boga w naszym codziennym życiu. To pokarm, który umacnia, oczyszcza i daje życie wieczne. Kto karmi się tym Chlebem z nieba, już tu, na ziemi, zaczyna doświadczać Bożego życia.

Czy wierzę, że w Komunii Świętej przyjmuję samego Boga? Czy moje serce żyje z Jego obecności? Niech dzisiejsze słowo przypomni nam, jak ogromnym darem jest każda Msza Święta.


 

8 maja 2025 roku Czwartek

(J 10, 11-16)

Jezus powiedział:
«Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnikzaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widzącnadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza;najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach.
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobniejak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inneowce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchaćgłosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz».

 

…znam owce moje…

Co Bóg mówi o człowieku?

…drogi jesteś w moich oczach,
nabrałeś wartości i Ja cię miłuję (Iz 43,4).

I z tą myślą warto pozostawać zawsze blisko.

Amen. 


 

7 maja 2025 roku Środa

(J 6, 35-40)

Jezus powiedział do ludu: «Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnieprzychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.Powiedziałem wam jednak: Widzieliście Mnie, a przecież nie wierzycie. Wszystko,co Mi daje Ojciec, do Mnie przyjdzie, a tego, który do Mnie przychodzi, precznie odrzucę, ponieważ z nieba zstąpiłem nie po to, aby pełnić swoją wolę, alewolę Tego, który Mnie posłał.
Jest wolą Tego, który Mnie posłał, abym nic nie stracił z tego wszystkiego, coMi dał, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. To bowiem jest wolą Ojcamego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A Ja gowskrzeszę w dniu ostatecznym».

 

Ja jestem chlebem życia.

Czy można żyć bez chleba?

Można.

Ale czy można żyć bez chleba życia?

Nie można.

Człowiek- nadzieję nieprzemijającą, wieczną,  może pokładać tylko w Bogu.

Amen. 


 

6 maja 2025 roku Wtorek

(1 Kor 15, 1-8a)

Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którą przyjęliście i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam głosiłem. Bo inaczej na próżno byście uwierzyli.
Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie.

Chrystus umarł (…)  za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia…
I to jest podstawa naszej wiary. 
Fundament Ewangelii. 
Orędzie, które określa to, co jest najważniejsze.
Gdyby ktoś zapytał w co wierzysz, to jest odpowiedź.
Amen.