Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

30 lipca 2025 roku Środa

(Mt 13, 44-46)

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść:
«Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę.
Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją».

Królestwo niebieskie…

Pytanie czym jest  życie wieczne zadał Benedykt XVI (SPE SALVI pkt. 10).

Cyt.: Poszukując odpowiedzi, pragnę wyjść od klasycznej formy dialogu, poprzez który obrzęd Chrztu wyrażał przyjęcie noworodka do wspólnoty wierzących i jego odrodzenie w Chrystusie. Kapłan pytał najpierw, jakie imię rodzice wybrali dla dziecka, i kontynuował: «O co prosisz Kościół Boży?» Odpowiedź: «O wiarę». «Co daje ci wiara?» «Życie wieczne».

W tym dialogu rodzice prosili dla dziecka o dostęp do wiary, wspólnotę z wierzącymi, gdyż w wierze upatrywali klucza do «życia wiecznego». Z tym bowiem, tak wczoraj, jak i dziś, mamy do czynienia w Chrzcie, poprzez który stajemy się chrześcijanami: nie tylko z włączeniem do wspólnoty, nie zwyczajnie z przyjęciem do Kościoła. Rodzice oczekują czegoś więcej dla dziecka przyjmującego Chrzest: oczekują, że wiara, do której przynależą materialność Kościoła i jego sakramentów, da mu życie – życie wieczne.

Wiara jest substancją nadziei. 


 

29 lipca 2025 roku Wtorek

 (J 11, 19-27)

Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta więc rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga».
Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie».
Marta Mu odrzekła: «Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym».
Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?».
Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat».

 

…wyszła Mu na spotkanie…

Od prawie dwóch tysięcy lat ludzie zastanawiają się nadpostępowaniem Marii i Marty. 

Próbują odpowiedzieć na pytanie, czy bliżej im do Marty czy do Marii. 

Można zaryzykować nieco i powiedzieć, że w życiu raz nam bliżej do postawy Marty, a raz do postawy Marii.

Jednak ważne jest, aby była w nas postawa wyjścia.

Postawa rozmowy z Chrystusem. Gotowość do niej.

Wtedy dowiemy się, co jak rozumieć Słowa Boga. Amen.


 

 28 lipca 2025 roku Poniedziałek

(Mt 13, 31-35)

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:
«Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach».
Powiedział im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło».
To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im niemówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».

…ktoś wziął…

Bóg daje ziarnko. 

Jedno ziarnko, na dodatek najmniejsze ze wszystkich nasion. 

Od człowieka zależy czy podejmie trud, choćby najmniejszy, aby przyczynić się do wzrostu Królestwa Niebieskiego, do wzrostu swojego iludzi, których Pan Bóg mu dał.

Nawet dobro  wielkości ziarenka gorczycy, może zmieniać świat na lepszy.  

Amen. 


 

25 lipca 2025 r., Piątek

(Mt 20, 20–28)

 

Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła.
On ją zapytał: «Czego pragniesz?»
Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».
Odpowiadając, Jezus rzekł:
«Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?»
Odpowiedzieli Mu: «Możemy».
On rzekł do nich:
«Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».
 
Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci.
A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł:
«Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.
Nie tak będzie u was.
Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą.
A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym.
Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».
 
Oto słowo Pańskie.
 
...Nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie...
 
 
Dążenie do zaszczytów i pierwszych miejsc jest wpisane w ludzką naturę. Ale Jezus wywraca nasze myślenie do góry nogami. Pokazuje, że w Jego królestwie wielkość mierzy się gotowością do służby, a nie stanowiskiem.
 
Być po Jego prawej stronie to nie zaszczyt wywalczony ambicją, ale owoc miłości i ofiary. Jezus mówi wprost: „Kielich mój pić będziecie” – czyli będziecie doświadczać trudu, cierpienia i oddania. Ale właśnie w tym trudzie rodzi się prawdziwa bliskość z Bogiem.
 
Służyć jak On – to znaczy widzieć potrzeby innych, schodzić z piedestału, rezygnować z siebie. To trudne, ale prowadzi do największej nagrody: życia, które ma sens i miłość, która nie przemija.
 
Panie, ucz mnie służyć – cicho, wiernie, z sercem podobnym do Twojego.

 

24 lipca 2025 roku Czwartek

(Mt 13, 10-17)

Uczniowie przystąpili do Jezusa i zapytali: «Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?»
On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaśnie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i w nadmiarze mieć będzie; kto zaś niema, temu zabiorą nawet to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza:
„Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił”.
Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wypatrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli».

 

Dlaczego mówisz…?

Dlaczego Bóg do nas mówi o nawróceniu?  

Dlaczego my mówimy do innych ludzi i prosimy o zmianę?

Nadzieja. Bóg cały czas ma nadzieję.

Nawet jeśli my już jej nie mamy, On ma ją zawsze.

Amen. 


 

23 lipca 2025 roku Środa

(J 15, 1-8)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.(…)

…czyści dzięki słowu…

I to jest prawda. 

Słowo oczyszcza, umacnia, otwiera, rozwija i uszlachetnia. 

Wiele bardzo  można usłyszeć  i wiele zrozumieć. 

I to jest piękne. Amen.


 

22 lipca 2025 roku Wtorek

(PnP 8, 6-7)

Połóż mnie jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jakśmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żarjej to żar ognia, uderzenie boskiego gromu.
Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby ktooddał za miłość całe bogactwo swego domu, z pewnością nim pogardzą.

potężna jest miłość…

Co jest podstawą działania człowieka pragnącego dobra? Cojest podstawą działania Boga? Czy jest coś potężniejszego niż miłość? Ona przezwyciężawszystko, jeśli tylko na to pozwolimy. Amen.  


 

21 lipca 2025 roku Poniedziałek

(Mt 12, 38-42)

Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: «Nauczycielu, chcielibyśmyzobaczyć jakiś znak od Ciebie». Lecz On im odpowiedział:
«Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany,prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce wewnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce włonie ziemi.
Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je,ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili; a oto tu jest coświęcej niż Jonasz.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je;ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jestcoś więcej niż Salomon».

…chcielibyśmy zobaczyć jakiś znak od Ciebie…

Czy to była prośba o wiarę czy prośba o „sztuczki” o których będziemożna mówić i komentować?  

Warto zanim poprosimyBoga o znak zastanowić się dlaczego o to prosimy. 

Czy to ma przysporzyć namwiary? 

Czy będzie kolejnym zdarzeniem, które nie wpłynie na naszą wiarę i nawrócenie? Amen.


 

18 lipca 2025 r., Piątek

(Mt 12, 1–8)
 
Syn Człowieczy jest Panem szabatu
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
 
Pewnego razu Jezus przechodził w szabat pośród zbóż. Uczniowie Jego, odczuwając głód, zaczęli zrywać kłosy i jeść ziarna.
 
Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu:
«Oto twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat».
 
A On im odpowiedział:
«Czy nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść ani jemu, ani jego towarzyszom, lecz tylko kapłanom?
 
Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy?
Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia.
 
Gdybyście zrozumieli, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”, nie potępialibyście niewinnych.
Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu».
 
Oto słowo Pańskie.
 
...Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary...
 
 
W centrum dzisiejszej Ewangelii stoi miłosierdzie – nie rytuał, nie przepis, nie zwyczaj, ale serce człowieka i Boża troska o niego. Jezus nie neguje szabatu, ale pokazuje, że jego celem jest życie i dobro, nie legalizm.
 
Faryzeusze widzą złamanie prawa, Jezus widzi głód i potrzebę. To ogromna lekcja dla każdego z nas: czy potrafię patrzeć na drugiego człowieka z miłością, zanim ocenię go przez pryzmat reguł, zasad i oczekiwań?
 
Szabat to dzień Boga, ale człowiek nie został stworzony dla szabatu, tylko szabat dla człowieka. A Panem szabatu jest Chrystus – Ten, który zawsze wybiera miłość.
 
Panie, naucz mnie patrzeć na świat i ludzi Twoimi oczami – z czułością, nie z osądem.

 

17 lipca 2025 roku Czwartek

(Mt 11, 28-30)

Jezus przemówił tymi słowami:
«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo…

W tym Słowie za bardzo słyszymy słowo jarzmo, a za słabo słyszymy słowo pokrzepię.

I wbrew pozorom nie ma w tym sprzeczności.

Aby wziąć jarzmo Jezusa musimy oddać Jemu swoje jarzmo.

I tak Chrystus bierze nasze jarzmo a daje Swoją miłość. Amen.


 

Treść

Treść