Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

27 stycznia 2025 roku Poniedziałek

(Mk 3, 22-30)
Uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili o Jezusie: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy».
Wtedy Jezus przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i dopiero wtedy dom jego ograbi.
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».

KOMENTARZ:

…przyszli…
Uczeni  w Piśmie? Po cóż przyszli? Czego chcieli?
Czy nie szukali wyłącznie sposobów na zniszczenie Chrystusa?
Ale Bóg jest ponad myślami ludzi.
Warto jest posłuchać komentarza jaki przygotował na dziś Krzysztof Wons z CFD w Krakowie.
https://cfd.sds.pl/aktualnosc/2202,snj-poniedzialek-iii-tygodnia-zwyklego-rok-i-1612
BP.


 

24 stycznia 2025 roku Piątek

(Mk 3, 13-19)
Jezus wybiera dwunastu Apostołów
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus wyszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał, a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki i by mieli władzę wypędzać złe duchy.
Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy: synowie gromu; dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który właśnie Go wydał.

KOMENTARZ:

…..przyszli do Niego…..
Jezus codziennie powołuje nas do wielkich rzeczy.
Czasem ich nie zauważamy.
On czeka na nas cierpliwie aż do niego przejedziemy.
To w nim możemy znaleźć łaskę i prawdziwą miłość, która przetrwa wszystko.
Amen.


 

23 stycznia 2025 roku Czwartek

(Mk 3, 7-12 )
Jezus oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A przyszło za Nim wielkie mnóstwo ludzi z Galilei. Także z Judei, z Jerozolimy, z Idumei i Zajordania oraz z okolic Tyru i Sydonu szło do Niego mnóstwo wielkie na wieść o tym, jak wiele działał. Toteż polecił swym uczniom, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby na Niego nie napierano.
Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby Go dotknąć. Nawet duchy nieczyste na Jego widok padały przed Nim i wołały: «Ty jesteś Syn Boży». Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.

KOMENTARZ:

…mnóstwo ludzi…
Bywanie częścią tłumu oblegającego Jezusa, ma sens wtedy, kiedy skutkuje tym, że człowiek staje się Jego uczniem.
My też bywamy częścią takiego tłumu, większego lub mniejszego.  
Jakie wnioski wyciągamy?
Czy przeżycia sięgają głębiej, czy pozostają na poziomie emocji i nie mają wpływu na serce?
I tak bywamy od tłumu do tłumu?  
Warto jest zmienić bywanie na bycie prawdziwe przy Chrystusie.
Amen. BP.


 

22 stycznia 2025 roku Środa

(Mk 3, 1-6)
W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć.
On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: «Podnieś się na środek!». A do nich powiedział: «Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić?». Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!». Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.
A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.

KOMENTARZ:

…śledzili Go…
Ciekawa rzecz, śledzić Boga, czy zrobi coś dobrego.
Bywa w człowieku taki obszar zatwardziałości, który można nazwać nawet głupotą. 
Czy trudno z niego wyjść? 
Wszystko zależy od serca człowieka. 
Potrzeba do tego cierpliwości, cierpliwości do samego siebie.
Amen. BP. 


 

21 stycznia 2025 roku Wtorek

(Mk 2, 23-28)
Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat pośród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze mówili do Niego: «Patrz, czemu oni czynią w szabat to, czego nie wolno?».
On im odpowiedział: «Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i poczuł głód, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom».
I dodał: «To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest Panem także szabatu».

KOMENTARZ:

Czy nigdy nie czytaliście…?
Bywają osoby, które nie czytają, a w szczególności, że nie czytają książek wspierających ich rozwój religijny i duchowy. 
Ale bywa też tak, że takie osoby ograniczają rozwój innych ludzi w tym zakresie, bo skoro oni nie czytają to i inni nie muszą czytać.
Uważajmy na to co robimy, bo bywa tak, że nasze zaniechanie może być powodem upadku innych.
Chrystus doskonale znał pisma. Chrystus czytał.
Amen.BP.


 

20 stycznia 2025 roku Poniedziałek

(Hbr 5, 1-10)
Każdy arcykapłan, spomiędzy ludzi brany, dla ludzi jest ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. Może on współczuć tym, którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabości. I ze względu na nią powinien tak za lud, jak i za samego siebie składać ofiary za grzechy. A nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten, kto jest powołany przez Boga jak Aaron.
Podobnie i Chrystus nie sam siebie okrył sławą przez to, iż stał się arcykapłanem, ale uczynił to Ten, który powiedział do Niego: «Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem», jak i w innym miejscu: «Ty jesteś kapłanem na wieki, na wzór Melchizedeka».
Z głośnym wołaniem i płaczem, za swych dni doczesnych zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają, nazwany przez Boga arcykapłanem na wzór Melchizedeka.

KOMENTARZ:

…spomiędzy ludzi brany, dla ludzi jest ustanawiany…
Powołanie do kapłaństwa. Święty Paweł dotyka istoty rzeczy. Wyborów Pana Boga. 
I nigdy nie można utożsamiać kapłaństwa z zawodem ani z pracą. 
Kto tak myśli jest w wielkim błędzie.

https://cfd.sds.pl/aktualnosc/2195,snj-poniedzialek-ii-tygodnia-zwyklego-rok-i-1605

Amen.BP.


 

17 stycznia 2025 roku Piątek

(Mk 2, 1-12)
Chrystus ma władzę odpuszczania grzechów
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Gdy po pewnym czasie Jezus wrócił do Kafarnaum, posłyszano, że jest w domu. Zebrało się zatem tylu ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę. I przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili nosze, na których leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Dziecko, odpuszczone są twoje grzechy».
A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: «Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga?».

KOMENTARZ:

... odpuszczone są twoje grzechy...
 Wiara - to najważniejsze co mamy w życiu.
Bóg codziennie daje nam łaski.
To od nas zależy jak z nich korzystamy.
To dzięki Bogu dzieją się rzeczy niemożliwe.
Amen. 


 

16 stycznia 2025 roku Czwartek

(Hbr 3, 7-14)
Bracia: Postępujcie, jak mówi Duch Święty: «Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak podczas buntu, w dzień kuszenia na pustyni, gdzie kusili Mnie ojcowie wasi, wystawiając na próbę, chociaż widzieli dzieła moje przez lat czterdzieści. Rozgniewałem się przeto na to pokolenie i powiedziałem: Zawsze błądzą w sercu. Oni zaś nie poznali dróg moich, toteż przysiągłem w swym gniewie: Nie wejdą do mego odpoczynku».
Baczcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co zwie się «dziś», aby ktoś z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu.
Jesteśmy bowiem współuczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną.

KOMENTARZ:

…póki trwa to, co zwie się «dziś»…
Jak sobie wyobrażamy życie wieczne? Czy o nim myślimy? Czy go pragniemy?
To co myślimy, czego pragniemy, nasze intencje – to wszystko skrywa serce. 
Od jego stanu zależy jak patrzymy na to co zwie się „dziś” i na to to co zwie się "wieczność".
Póki trwamy w tym co zwie się „dziś” nie ustawajmy w pragnieniu nawrócenia.
Amen. BP.


 

15 stycznia 2025 roku Środa

(Mk 1, 29-39)
Po wyjściu z synagogi Jezus przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł i podniósł ją, ująwszy za rękę, a opuściła ją gorączka i usługiwała im.
Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ Go znały.
Nad ranem, kiedy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: «Wszyscy Cię szukają». Lecz On rzekł do nich: «Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo po to wyszedłem». I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy.

KOMENTARZ:

…podszedł i podniósł…
Kiedy przeżywamy dramaty wydaje się, że zawsze już tak będzie. 
Ale każde zło ma kres, każde nieszczęście ma kres. 
Chrystus przychodzi i nas podnosi. 
Warto to wyryć sobie w sercu.
Amen. BP.


 

14 stycznia 2025 roku Wtorek

(Hbr 2, 5-12)
Nie aniołom Bóg poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to gdzieś potwierdził uroczyście, mówiąc:
«Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś. Wszystko poddałeś pod jego stopy».
Ponieważ zaś poddał Mu wszystko, nic nie zostawił, co by nie było Mu poddane. Teraz wszakże nie widzimy jeszcze, aby wszystko było Mu poddane. Widzimy natomiast Jezusa, który mało co od aniołów był mniejszy, chwałą i czcią uwieńczonego za mękę śmierci, iż z łaski Bożej zaznał śmierci za każdego człowieka.
Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko istnieje, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienia. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, od Jednego wszyscy pochodzą. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi, mówiąc: «Oznajmię imię Twoje braciom moim, pośrodku zgromadzenia będę Cię wychwalał».

KOMENTARZ:

Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego…
Kiedy zaczynamy się zastanawiać czy Bóg o nas pamięta – warto wspomnieć na to Słowo.
I zachwycić się Jego znaczeniem. Zachwycić się Jego prawdą.
Bóg na działa zawsze dla naszego zbawienia.
Amen.
BP.