Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

13 marca 2023 roku Poniedziałek

(Łk 4, 24-30)
Kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu, przemówił do ludu w synagodze: «Zaprawdę, powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman».
Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwawszy się z miejsc, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na urwisko góry, na której zbudowane było ich miasto, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich, oddalił się.

KOMENTARZ:

Na te słowa wszyscy …unieśli się gniewem… wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili … aby Go strącić.
Wszyscy unieśli się gniewem, wyrzucili z miasta, aby strącić.
Kiedy jesteśmy w stanie przyjąć prawdę o sobie ?
Wtedy kiedy kochamy, tego który tą prawdę wypowiada.
Kiedy jesteśmy w stanie przyjąć prawdę o drugim człowieku?
Wtedy kiedy kochamy tego człowieka.
Patrząc na zdarzenie w Nazarecie, można zastanowić się czy jego mieszkańcy byli w stanie przyjąć prawdę o sobie, wypowiedzianą przez Jezusa?
Drugie pytanie to czy potrafili przyjąć prawdę o Jezusie?
Odpowiedź na każde z tych pytań, w kontekście ich zachowania, musi być negatywna.
Wobec tego … czy oni potrafili kochać?
Za każdą agresją, czy to skierowaną przeciwko sobie, czy przeciwko drugiemu człowiekowi, czy nawet przeciwko Bogu- stoi większy lub mniejszy brak miłości.
W dzisiejszym zdarzeniu pocieszający jest fakt, że chociaż wszyscy unieśli się gniewem, ale już nie napisano, że wszyscy wyrzucili Jezusa z miasta i nie napisano, że wszyscy chcieli Go strącić.
Zawsze jest nadzieja w tym, że nie wszyscy…Nadzieja na to, że znajdzie się jeden sprawiedliwy.
Przychodzi tu też na myśl taki odważny człowiek.
Daniel, który stanął w obronie niewinnej Zuzanny (Dn 13,46-47).
Zawołał on donośnym głosem: «Jestem czysty od jej krwi!»
Cały zaś lud zwrócił się do niego, mówiąc: «Co oznacza to słowo, które wypowiedziałeś?»
I zmienił się bieg wydarzeń, krew niewinna została ocalona.
Czy Jezus przekreślił mieszkańców Nazaretu? Nie. On każdego pragnie ocalić.
Ocalił dziś mieszkańców Nazaretu przechodzać między nimi...
Amen.


 

10 marca 2023 roku Piątek

Rdz 37, 3-4. 12-13a. 17b-28)
Izrael miłował Józefa bardziej niż wszystkich innych swych synów, jako urodzonego w podeszłych jego latach. Sprawił mu też długą szatę z rękawami. Bracia Józefa, widząc, że ojciec kocha go bardziej niż ich wszystkich, tak go znienawidzili, że nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim porozmawiać.
Kiedy bracia Józefa poszli paść trzody do Sychem, Izrael rzekł do niego: «Czyż twoi bracia nie pasą trzody w Sychem? Chcę cię posłać do nich». Józef udał się więc za swymi braćmi i znalazł ich w Dotain.
Oni ujrzeli go z daleka, i zanim się do nich przybliżył, postanowili podstępnie go zgładzić, mówiąc między sobą: «Oto nadchodzi ten, który miewa sny! Teraz zabijmy go i wrzućmy do którejkolwiek studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, co będzie z jego snów!».
Gdy to usłyszał Ruben, postanowił ocalić go z ich rąk; rzekł więc: «Nie zabijajmy go!». I mówił Ruben do nich: «Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu, na pustkowiu, ale nie podnoście na niego ręki» – po to, by wybawić go z ich rąk, a potem zwrócić go ojcu.
Gdy Józef przybył do swych braci, oni zdarli z niego jego odzienie – długą szatę z rękawami, którą miał na sobie. I pochwyciwszy go, wrzucili go do studni: studnia ta była pusta, bez wody.
Kiedy potem zasiedli do posiłku, podniósłszy oczy, ujrzeli z dala idących z Gileadu kupców izmaelskich, których wielbłądy niosły wonne korzenie, żywicę i olejki pachnące; ciągnęli oni, wioząc to do Egiptu. Wtedy Juda rzekł do swych braci: «Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie podnośmy ręki na niego, wszak jest on naszym bratem!». I usłuchali go bracia.
I gdy kupcy madianiccy ich mijali, bracia, wyciągnąwszy spiesznie Józefa ze studni, sprzedali go Izmaelitom za dwadzieścia sztuk srebra, a ci zabrali go z sobą do Egiptu.

KOMENTARZ:

Gdy Józef…
W dzisiejszym Słowie możemy dostrzec, że sprawa nie była taka jednoznaczna. Źli bracia i dobry Józef. Wydaje się, że wszystkie strony napięcia jakie występowało w tej rodzinie- nie zawsze postępowały w sposób właściwy.
Izrael miłował bardziej Józefa niż pozostałe dzieci…
Józef korzystał z tej sytuacji...
Bracia nienawidzili…
Musiało dojść do eskalacji konfliktu. I to się dzieje.
Bracia sprzedają tego którego nienawidzą.
Józef zostaje niewolnikiem.
Ojciec rozpacza.
Nastąpiło wielkie nieszczęście. Jakby stracili błogosławieństwo Boga. Tak myśleli.
Jednak to nie jest finał tej historii.
Bóg działa w długiej perspektywie czasu (jak dla nas). Każda ze stron przeżywa swoją historię i ma czas na refleksję. Czas na refleksję ma serce każdego z nich.
I to jest szansa jaką daje Bóg człowiekowi. Jeżeli serce stać na refleksję to wszystko może pójść ku dobremu. Tutaj tak się dzieje. I Bóg za tym stoi. Rodzina znowu staje się rodziną.
Szczęśliwą również w perspektywie całego narodu.
A w naszym życiu?
Błędem jest patrzenie na niepowodzenia w perspektywie dziś. Jeśli tylko serca są refleksyjne to Chrystus zawsze wyprowadzi z nich dobro. W sposób, który rzuca na kolana.
Jeżeli serce nie jest refleksyjne to… Józef ciągle będzie niewolnikiem, Ojciec będzie umierał w rozpaczy, a braci będą zabijać wyrzuty sumienia.
Warto mieć serce refleksyjne😊.


 

9 marca 2023 roku Czwartek

(Jr 17, 5-10)
Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie. Nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście. Wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją! Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi. Nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców.
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi? Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków».

KOMENTARZ:

Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi?
Ja Pan…
Kiedy zastanawiamy się nad tajemnicą serca człowieka i próbujemy ją rozwikłać, warto przypomnieć sobie wtedy Słowa Proroka Jeremiasza z dzisiejszego czytania.
Człowiek nie wyjaśni tajemnicy serca drugiego człowieka. Nie wyjaśni dlaczego ktoś postępuje dobrze i kocha ludzi, inny zaś tego nie potrafi. Można szukać przyczyn chorobowych, przyczyn środowiskowych, ale to i tak nie wyjaśnia wszystkiego. Jedni w dramatycznych warunkach zostają świętymi a inni mogą stać się bandytami.
Serce człowieka jest tajemnicą znaną tylko Bogu.
W tym kontekście warto pochylić się również nad Ewangelią z dnia dzisiejszego. Jezus mówi dziś w przypowieści o bogaczu i Łazarzu. Mówi o tym do czego jest zdolnie serce człowieka. Mówi o czasie jaki nam jest dany na nawrócenie. Mówi o pewnej nieodwracalności do jakiej może doprowadzić serce człowieka.
Uważajmy na nasze serca.
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi? Ja, Pan…
Warto również wysłuchać pięknego komentarza do Słowa z dnia dzisiejszego, wygłoszonego przez
ks. Krzysztofa Wonsa SDS z Centrum Formacji Duchowej w Krakowie.

Czwartek II tygodnia Wielkiego Postu


 

8 marca 2023 roku Środa

Mt 20, 17-28
Udając się do Jerozolimy, Jezus wziął osobno Dwunastu i w drodze rzekł do nich: «Oto idziemy do Jerozolimy: a tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą Go poganom, aby został wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany; a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
Wtedy podeszła do Niego matka synów Zebedeusza ze swoimi synami i oddawszy Mu pokłon, o coś Go prosiła.
On ją zapytał: «Czego pragniesz?».
Rzekła Mu: «Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie».
Odpowiadając zaś, Jezus rzekł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?». Odpowiedzieli Mu: «Możemy».
On rzekł do nich: «Kielich mój wprawdzie pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował».
Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, oburzyli się na tych dwóch braci. Lecz Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: «Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę.
Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszy między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, tak jak Syn Człowieczy, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».

KOMENTARZ:

Oto idziemy (…) zmartwychwstanie.
Chrystus używa liczby mnogiej… oto idziemy… Podkreśla w ten sposób udział uczniów w tym, co ma się wydarzyć w Jerozolimie. I chociaż dalej mówi o tym, że to On zostanie wyszydzony, ubiczowany i ukrzyżowany, to my wiemy, że to wszystko będzie miało wpływ na uczniów. Ogromny.
Na każdego w inny sposób.
Piotr zaprze się, Judasz zdradzi, Jan stanie pod Krzyżem, Tomasz nie uwierzy, Maria Magdalena nie pozna Jezusa, niektórzy uciekną a inni ukryją się.
Jednak niezmiernie istotny jest tu fakt, że w tych trudnych momentach oni nie będą brali pod uwagę Słów Jezusa, że Zmartwychwstanie. Nawet mówi kiedy to się stanie. Trzeciego dnia.
A kluczem jest zawsze Zmartwychwstanie.
To jest właściwa perspektywa spojrzenia na to, z czym borykamy się każdego dnia. Zmartwychwstanie. Do życia.
Być może kiedyś Chrystus powie do nas: a czy nie mówiłem o Zmartwychwstaniu?
Tak, Chrystus mówił o Zmartwychwstaniu.
Kto ma uszy niech słucha.
Ap 21,1-5
I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły,
i morza już nie ma.
I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe, ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,
przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.
I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:
«Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie "BOGIEM Z NIMI".
I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie.
Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły».
I rzekł Zasiadający na tronie:
«Oto czynię wszystko nowe».
I mówi:
«Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe».
Amen.


 

7 marca 2023 roku Wtorek

(Mt 23, 1-12)
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.
Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsce na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.
A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo tylko jeden jest wasz Mistrz, Chrystus.
Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

KOMENTARZ:

Na katedrze Mojżesza zasiedli…
Zdecydowanie wygodniej jest zasiadać niż stać czekając na zaproszenie. Zdecydowanie wygodniej jest mówić podpierając się autorytetem innej osoby niż mówić od siebie próbując opierać się na własnej pokorze.
A jakie są pokusy? One idą za tym co wygodne i łatwe.
Natomiast spójrzmy na Mojżesza.
Dlaczego Jezus mówi o katedrze Mojżesza?
Pięknie w Księdze Powtórzonego Prawa zostało opisane odejście Mojżesza.
Tam, w krainie Moabu, według postanowienia Pana, umarł Mojżesz, sługa Pański. I pochowano go w dolinie krainy Moabu naprzeciw Bet-Peor, a nikt nie zna jego grobu aż po dziś dzień.
W chwili śmierci miał Mojżesz sto dwadzieścia lat, a wzrok jego nie był przyćmiony i siły go nie opuściły. Izraelici opłakiwali Mojżesza na stepach Moabu przez trzydzieści dni.
Nie powstał więcej w Izraelu prorok podobny do Mojżesza, który by poznał Pana twarzą w twarz, ani [równy] we wszystkich znakach i cudach, które polecił mu Pan czynić w ziemi egipskiej wobec faraona, wszystkich sług jego i całego jego kraju; ani równy mocą ręki i całą wielką grozą, jaką wywołał Mojżesz na oczach całego Izraela. (Pwt 34, 5-8; 10-12).
Warto jest o tym Słowie pamiętać kiedy przychodzi pokusa zajęcia Katedry Mojżesza. Amen.


 

6 marca 2023 roku Poniedziałek

(Łk 6, 36-38)
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone.
Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».

KOMENTARZ:

Bądźcie (…) a będzie…
Czy trudno jest być miłosiernym?
Czy trudno jest być wspaniałomyślnym?
Czy trudno jest być szczodrym?
Czy trudno jest być człowiekiem?
Czy człowieczeństwo nie polega właśnie na tym, że jest się miłosiernym, wspaniałomyślnym
i szczodrym?
Chrystus Bóg – Człowiek, niewidzialny, ale dla nas przyjął postać widzialną, aby pokazać nam istotę człowieczeństwa.
Bóg nas uczy co to znaczy być człowiekiem.
To najważniejsza lekcja w życiu.
Bądź... a będziesz człowiekiem.
Amen.


 

3 marca 2023 roku Piątek

(Mt 5, 20-26 )
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj!”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego.
Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj.
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza».

KOMENTARZ:

…przed ołtarz…
Chrystus w Słowie, które wypowiada, daje nam odkryć jak nieskończona jest Jego wiedza o naszej naturze. Wstrząsająca wiedza.
Dziś Jezus dotyka bardzo delikatnej kwestii.
Z czym przychodzę przed oblicze Boga?
Albo raczej z czym ważę się przychodzić przez oblicze Boga?
Dotyka hipokryzji naszego życia. Dotyka wyparcia jakie stosujemy w sercu, aby przyjść i stanąć przed obliczem Boga, tak, jakby wszystko było cudownie dobrze.
Tu przychodzi na myśl inne Słowo. O faryzeuszu i celniku (Łk 18,10-14). Bardzo podobny kontekst. Oni też stanęli przed Bogiem.
«Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
Bóg jest nieskończenie cierpliwy. I to jest nadzieja dla nas.
Módlmy się o taką postawę serca jaką miał celnik. Amen.


 

2 marca 2023 roku Czwartek

(Mt 7, 7-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.
Gdy któregoś z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.
Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków».

KOMENTARZ:

… istota Prawa…
Kiedyś pewien sędzia powiedział, że najtrudniejsze sprawy, jakie prowadzi, to sprawy kiedy człowiek przychody do sądu po sprawiedliwość.
Ktoś inny powiedział, że po latach sporu, już nie pamięta czego on dotyczył i przyczyna sporu nie jest powodem braku pojednania, bo nikt jej nie pamięta. Przyczyną braku zgody jest odmowa pojednania. Sama w sobie- odmowa pojednania.
To wszystko wiele mówi o człowieku. Wiele mówi o nas.
Pojawia się myśl, że trzeba uważać, aby się nie okazało, że to nie z człowiekiem nie chcemy się pojednać, tylko odmawiamy pojednania z Bogiem.
A to już bardzo poważana sprawa.
W tym kontekście, jeśli zapytamy czym jest istota Prawa to odpowiedź nasuwa się następująca. Istotą Prawa jest Miłość ponieważ do niej wszystko się sprowadza.
Lepiej, aby w naszym życiu, wszystko sprowadzało się do Miłości już od początku a nie tylko na końcu.
Tak więc, jeśli prosimy Boga, to prośmy o to co jest najważniejsze. O Miłość.
O tym dziś mówi Chrystus. Amen😊.


 

1 marca 2023 roku Środa

Jon 3, 1-10
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: «Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam». Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan.
Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: «Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona».
I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Powstał więc z tronu, zdjął z siebie płaszcz, przyoblókł się w wór i usiadł na popiele. Z rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie, co następuje:
«Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i wody nie piją. Ludzie i zwierzęta niech przyobleką się w wory. Niech żarliwie wołają do Boga! Niechaj każdy odwróci się od swojego złego postępowania i od nieprawości, którą popełnia swoimi rękami. Kto wie, może się zwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, i nie zginiemy?».
Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

KOMENTARZ:

Jonasz (…) wołał (…) I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu…
W skomplikowanej sytuacji znalazł się Jonasz. Bóg powierzył mu rolę bycia Jego głosem, Jego prorokiem wobec ludu, który był wrogiem Izraelitów. Jonasz miał pójść do krzywdzicieli swojego narodu i nawoływać do nawrócenia.
Być może w głębi serca nie chciał, aby doszło do nawrócenia. Być może pragnął, aby Niniwa poniosła karę za swoje występki. Być może…
Ale Pan Bóg zawsze patrzy w głębię serca człowieka. Patrzy w serce proroka, którego kocha. Pomimo tego, że Jonasz nie chciał pójść do Niniwy – Bóg nie zmienił zdania. Jonasz poszedł. I stał się cud. Lud o bardzo twardych sercach usłyszał nawoływania Jonasza. Pierwszego dnia. Zareagowali radykalnie.
I tu jest rzecz znamienna. Nadzwyczajna. Subtelna.
W Księdze jest zapisane: Jonasz (…) wołał (…) I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu…
Mieszkańcy Niniwy nie tylko uwierzyli słowom Jonasza, oni uwierzyli Bogu.
Jonasz stał się głosem Wołającego, który doskonale wypełnił swoją misję. Lud nawrócił się.
Nie tylko uwierzył w Boga, oni uwierzyli Bogu. A to poważna różnica.
Jonasz stał się znakiem, tak powiedział o nim Jezus (Łk 11,30).
Znakiem Boga. Tak naprawdę jest również znakiem dla nas.
Znakiem skomplikowanej drogi do nawrócenia.
I bywa, że najtrudniejszy jest pierwszy krok i dla tego, kto idzie jako prorok i dla tego, do kogo jest kierowane nawoływanie do nawrócenia.
Czasami trudno powiedzieć dla kogo trudniejszy.
Ale zawsze trzeba pamiętać, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Amen.


 

28 lutego 2023 roku Wtorek

(Mt 6, 7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Modląc się nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.
Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.
Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień».

KOMENTARZ:

… gadatliwi jak poganie…
Na czym polega różnica między poganinem a uczniem Chrystusa?
Jezus wskazuje na gadatliwość. Czym ona jest?
Potokiem słów, chaosem, nieumiarkowaniem, może nawet bezmyślnością. Gadatliwość nie jest prawdziwa. Gadatliwość nie ma w sobie wiary, ponieważ zakłada, że tylko dzięki mnogości słów można osiągnąć cel.
Gadatliwość nie wierzy Bogu.
Jezus mówi jasno, nie dzięki ilości wypowiadanych słów – Bóg was wysłucha.
Dlaczego?
Istotą wiary jest… uwierzenie Bogu, że On wie najlepiej co jest nam niezbędne do osiągnięcia życia wiecznego- ponieważ to jest jedyna właściwa perspektywa spojrzenia na nasze istnienie.
Jezus dziś mówi: ….wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim…
Nawet zanim pomyślimy, że nam czegoś potrzeba. Bóg to wie od zawsze.
Jezus pięknie dziś o tym mówi. O tym zawsze w relacji z Bogiem Ojcem.
Amen.