Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

27 czerwca 2023 roku Wtorek

(Mt 7, 6. 12-14)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, nie poszarpały was samych.
Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków.
Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!»

KOMENTARZ:

Nie dawajcie…tego co święte…by nie podeptały…
Bywają takie sytuacje, kiedy trzeba zamilczeć. Tak zrobił Jezus wobec Heroda, tak zrobił wobec Piłata, który poddał w wątpliwość to czym jest prawda. Bywają takie sytuacje kiedy trzeba zamilczeć i o tym mówi dziś Jezus.
Dlaczego milczeć? Dlaczego odejść?
Świętość ma swoją nieskończoną wartość, jednak część osób tego nie pojmuje albo nie chce pojąc. Tak samo jest w przypadku dobra, które chcemy okazać. Część osób tego nie rozumie albo nie chce rozumieć. Trzeba zamilczeć w pokorze. Człowiek obdarzony wolną wolą może dokonywać dowolnych wyborów. Część ludzi niestety zapomina o tym, że nie wszystko co wolno, jest dobre dla nas.
Pięknie napisał o tym św. Paweł.
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę (1 Kor 6,12).
Niewolą jest deptanie wartości, deptanie dobra, deptanie świętości.
Warto o tym pamiętać, szczególnie w chwilach, kiedy doświadczamy takich sytuacji.
Nie dawajcie…tego co święte…by nie podeptały…
Amen.
B.P.


 

26 czerwca 2023 roku Poniedziałek

(Rdz 12, 1-9)
Pan Bóg rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. Będę błogosławił tym, którzy tobie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i Ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi».
Abram udał się w drogę, jak mu Pan rozkazał, a z nim poszedł i Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Charanu. I zabrał Abram z sobą swoją żonę, Saraj, swego bratanka, Lota, i cały dobytek, jaki obaj posiadali, oraz służbę, którą nabyli w Charanie, i wyruszyli, aby się udać do Kanaanu.
Gdy zaś przybyli do Kanaanu, Abram przeszedł przez ten kraj aż do pewnej miejscowości koło Sychem, do dębu More. – A w kraju tym mieszkali wówczas Kananejczycy.
Pan, ukazawszy się Abramowi, rzekł: «Twojemu potomstwu oddaję właśnie tę ziemię». Abram zbudował tam ołtarz dla Pana, który mu się ukazał.
Stamtąd zaś przeniósł się na wzgórze na wschód od Betel i rozbił swój namiot pomiędzy Betel od zachodu i Aj od wschodu. Tam również zbudował ołtarz dla Pana i wzywał imienia Jego.
Zwinąwszy namioty, Abram wędrował z miejsca na miejsce w stronę Negebu.

KOMENTARZ:

Wyjdź z twojej ziemi…
Abram. Wyszedł na Słowo Boga z miejsca gdzie mieszkał i udał się w drogę, nie znając je celu. Nie tylko wyszedł sam, ale zabrał ze sobą rodzinę i wszystko co posiadał, jak człowiek, który nigdy ma nie wrócić w miejsce z którego wyszedł.
Na Słowo Boga.
Słowo Boga zawsze dotyka serca. I mogą się wydarzyć dwie rzeczy. Albo Słowo Boga zostanie przyjęte, tak jak przyjął Słowo Abram.
Słowo Boga może być jednak przez człowieka odrzucone, ale wtedy serce staje się kamienne.
Abram przyjął Słowo bezwarunkowo. Jego serce było całe nastawione na Boga. Przyjął Słowo Boga, którego będzie poznawał. Przyjął obietnicę, która była niewyobrażalna.
Na Słowo Boga.
Dlatego Abram stał się Abrahamem. Dlatego stał się Ojcem narodu.
Przyjmujmy Słowu Boga, ono ma moc sprawczą od początku do końca.
Przyjmujemy Słowo Boga do nas, aby nasze serca nie stały się zatwardziałe.
Amen.
B.P.


 

23 czerwca 2023 roku Piątek

(Mt 6, 19-23)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie rozświetlone. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!»

KOMENTARZ:

…światło, które jest w tobie…
Dobrze jest mieć świadomość, że nosi się w sobie światło. I, że każdy może je mieć w sobie. I każdy może je dostrzec u innych. I można wzajemnie oświetlać sobie drogę.
Światło serca. Dar od Boga dla każdego.
A co jeśli gasimy je ustawicznie i jesteśmy jak złodziej, który kradnie skarb samemu sobie? Dziwnie, bez sensu, ale zdarza się bardzo często. Prowadzimy eksperymenty na własnym sercu, próbując je leczyć według własnego uznania i w zakresie jaki uważamy za słuszny. Aby przypadkiem nie naruszyć naszego wewnętrznego statusu i dobrych wyobrażeń o sobie.
…światło, które jest w tobie…
To światło Chrystusa, dar nad darami. Niezbędny, aby dojść do Domu Ojca.
Warto o tym pamiętać każdego dnia i nawet po omacku szukać go nieustannie.
Leczenie serca powierzając Chrystusowi. Naprawdę powierzając Chrystusowi.
Amen.
B.P.


 

22 czerwca 2023 roku Czwartek

(2 Kor 11, 1-11)
Bracia:
O, gdybyście mogli znieść trochę szaleństwa z mojej strony! Ależ tak, wy i mnie zniesiecie. Jestem bowiem o was zazdrosny Boską zazdrością. Poślubiłem was przecież jednemu mężowi, by was przedstawić Chrystusowi jako czystą dziewicę. Obawiam się jednak, ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty i czystości wobec Chrystusa w taki sposób, jak w swojej chytrości wąż zwiódł Ewę.
Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiego wam nie głosiliśmy, lub bierzecie innego Ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, nie tę, którą przyjęliście – znosicie to spokojnie. Otóż sądzę, że dokonałem nie mniej niż wielcy apostołowie. Choć bowiem niewprawny w słowie, to jednak nie jestem pozbawiony wiedzy. Zresztą ujawniliśmy się wobec was we wszystkim, pod każdym względem.
Czyż popełniłem jakiś grzech przez to, że poniżałem siebie, by was wywyższyć? Że za darmo głosiłem wam Ewangelię Bożą? Ogołacałem inne Kościoły, biorąc, co potrzebne do życia, aby wam przyjść z pomocą. A kiedy byłem u was i znajdowałem się w potrzebie, nikomu nie okazałem się ciężarem. Czego mi nie dostawało, dopełnili bracia przybyli z Macedonii. W niczym nie obciążałem was i nadal nie będę obciążał.
Zapewniam was przez prawdę Chrystusa, która jest we mnie, że nikt nie pozbawi mnie tego tytułu do chluby w granicach Achai. Dlaczego? Czy dlatego, że was nie miłuję? Bóg to wie.

KOMENTARZ:

…trochę szaleństwa z mojej strony…
Święty Paweł. Człowiek nadzwyczajny. Człowiek który przeszedł drogę od Synagogi do Kościoła, który budował właśnie w taki sposób…
…trochę szaleństwa z mojej strony…
List św. Pawła, nawet dziś po prawie dwóch tysiącach lat, wydaje się bardzo osobisty, a nawet wyruszający.
Św. Paweł daje świadectwo swojej wiary w Chrystusa, wiary bardzo głębokiej i przemyślanej.
Daje też świadectwo tego, jak jego wiara przekłada się na życie codzienne.
I jest tak, że to jego życie codzienne jest przesiąknięte Chrystusem w każdym wymiarze, a nie odwrotnie, kiedy to wiara staje się dodatkiem do codzienności. Czy to wtedy jeszcze jest wiara?
Niewątpliwie o św. Pawle nie można powiedzieć, że był letni, nijaki, miałki, mało wyrazisty.
Postrzegać go można jako jednego z najbardziej gorących ludzi Kościoła.
...trochę szaleństwa z mojej strony…
Św. Paweł człowiek nadzwyczajny, bardzo ludzki w swoim nawróceniu, w swojej działalności, bez reszty oddany Jezusowi.
Nie bójmy się szaleństwa o którym mówi św. Paweł.
Tylko tacy ludzie przyczyniają się do zmiany tego świata na lepszy, według myśli Jezusa.
Amen.
B.P.


 

21 czerwca 2023 roku Środa

(Mt 6, 1-6. 16-18)

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.

Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie».

KOMENTARZ:

…w ukryciu…

Czy łatwo jest wyrzec się na tym świecie nagród, pochwał i miejsca w pierwszych rzędach?

Czy łatwo jest zejść ze sceny, porzucić przedstawienia i w pokorze oraz mozole, bez świateł pochwał, wykonywać swoją pracę dla dobra innych ludzi?

Każdy może sobie w sercu odpowiedzieć czy i ilu takich ludzi spotkał.

Każdy może w sercu zapytać o siebie.

Natomiast nadzwyczajność sytuacji polega na tym, że Bóg upodobał sobie to co ukryte. Całkiem inaczej niż świat.

Upodobał sobie to co proste, to co pokorne i ciche. Nie lubi sceny obłudy i nagłaśniania pychy.

Przychodzi mi na myśl adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy.

To jest miejsce gdzie jesteśmy najbardziej prawdziwi wobec Boga i wobec siebie.

Panie strzeż naszych serc.

B.P.

 


 

20 czerwca 2023 roku Wtorek

(Mt 5, 43-48)

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».

KOMENTARZ:

Bądźcie więc wy doskonali…

Czy wiemy czym jest doskonałość? Czy wiemy czym jest doskonałość o której mówi Jezus?

Doskonałość.

Po pierwsze Jezus nie ma na myśli doskonałości zewnętrznej, perfekcji wyglądu, perfekcji otoczenia. Chociaż to właśnie tej doskonałości poświęcamy bardzo wiele czasu, bardzo wiele
wysiłku i co najważniejsze bardzo wiele myśli. Można rzec, że pragnienie doskonałości zewnętrznej zdominowało wiele aspektów naszego życia. Kreowane są określone wizerunki doskonałości, które, bywa, że nie trwają dłużej niż jeden sezon wakacyjny. Cechą doskonałości zewnętrznej jest jej nietrwałość.

Jezus zaś mówi o doskonałości serca, która nie jest chwilowa, ulotna – ale jest wynikiem głębokiej przemiany, głębokiego nawrócenia, które trwa w czasie naszego życia.

Można rzec, że jesteśmy w pewnym procesie osiągania doskonałości.

Kluczowa w tym procesie jest nasza decyzja. Jaka?

Tak, chcę być lepszym człowiekiem. Tak, pragnę być dobrym człowiekiem.

Czy to jest łatwe? Trzeba zapytać siebie. Tak naprawdę zapytać siebie.

Nie na zasadzie przyklaskiwania trendowi na bycie dobrym i budowaniu takiego wizerunku na potrzeby świata.

Zapytać siebie w szczerości. To bardzo trudne, ale to rzecz podstawowa, aby pójść dalej.

Chrystus mówi jasno bądźcie więc wy doskonali.

Amen.

B.P.

 


 

19 czerwca 2023 roku

(Mt 5, 38-42)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb!” A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie».

KOMENTARZ:

…i nie odwracaj się…

Co oznacza odwrócić się? Przestać się czymś zajmować, opuścić kogoś, skierować się w inną stronę.

Nie tego oczekuje od nas Chrystus w sytuacji kiedy spotykamy się z potrzebą drugiego człowieka, która nie jest dla nas łatwa, która narusza nasz komfort życia.

Postępowanie Jezusa jest jednym wielkim przykładem życia w którym zawsze pozostawał i pozostaje frontem wobec człowieka. Pozostaje otwarty na dialog. I to jest najbardziej przejmujące. Otwartość Nieskończonego Boga na dialog z człowiekiem, który bardzo często nie wie co czyni.

Nie odwracajmy się od Boga, od ludzki. Nie odwracajmy się od samych siebie.

Chrystus mówi: będziesz miłował.

I nie jest to frazes.

Amen.

B.P.

 


 

16 czerwca 2023 roku Piątek

(Mt 11, 25-30)
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

KOMENTARZ:

…jestem … pokornego serca…
Jezus mówi o sobie jestem … pokornego serca. Warto tu zatrzymać się i zastanowić.
Gdzie można znaleźć pokrzepienie w skwarze codzienności?
Gdzie można znaleźć wytchnienie wobec świata?
Jest tylko jedno takie miejsce. Serce Jezusa. Pokorne serce Jezusa.
Pochylmy się nad tą prawdą i poczujmy, że w sercu Jezusa jest miejsce dla każdego.
Amen.
Piękny komentarz do dzisiejszego czytania wygłosił ks. Krzysztof Wons z Centrum Formacji Duchowej Salwatorianie Kraków Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

B.P.


 

15 czerwca 2023 roku Czwartek

(Mt 5, 20-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj!”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego.
Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj.
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza».

KOMENTARZ:

…jesteś z nim w drodze…
Nie da się zaprzeczyć, że każdy żyjący człowiek jest w drodze. Można sobie wyobrazić ogromną rzeszę ludzi w drodze. Każdy porusza się w jakimś kierunku. Raczej nie da się przebyć drogi życia, bez przecięcia drogi życia drugiego człowieka. Spotykamy się, jest to część naszego istnienia, zaplanowana przez Pana Boga.
Dziś Chrystus mówi o tym, co się może wydarzyć podczas takiego spotkania oraz jak postępować, aby spotkanie było dla nas budujące, aby prowadziło do Niego.
Warto zwrócić uwagę na jedno drobne na pozór słowo, wypowiedziane przez Jezusa.
…szybko…
Lubimy działać szybko wtedy, kiedy na czymś nam zależy. Wtedy, kiedy coś dla nas jest ważne.
Chrystus mówi tak: niech pojednanie z twoim bratem stanie się dla ciebie ważne.
Niech będzie oczekiwaniem i pragnieniem. Każdej ze stron.
Wtedy się pojednacie i wybierzecie życie, a przynajmniej życie wybierze ten, kto pragnie pojednania.
Chrystus kocha nas bardzo, zna serce człowieka, zna naszą drogę i dlatego prosi: pojednaj się.
Kto ma uszy do słuchania niechaj słucha, mówi Jezus.
I tu ciekawostka, bo akurat te uszy do słuchania znajdują się w sercu.
Amen.
B.P.


 

14 czerwca 2023 roku Środa

(Mt 5, 17-19)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim».

KOMENTARZ:

Nie … przyszedłem znieść…
Warto czasami zadać sobie pytanie czego oczekujemy od Boga?
Już uczniowie Jezusa, ludzie w których obecności działał, ludzie których też indywidualnie nauczał – mieli swoje oczekiwania. Mieli swoją wizję Chrystusa i tego „co powinien” zrobić, a nawet jak zrobić. Można tu wspomnieć św. Piotra, który dosłownie „wziął Jezusa na bok" i pouczał. Odpowiedź Chrystusa była zdecydowana: zejdź mi z oczu… Święty Piotr potrzebował wielu lat, w pewnym sensie potrzebował również zaparcia się Jezusa, którego dokonał – aby zrozumieć Dobrą Nowinę. Ale również, aby przyjąć ze zrozumieniem Krzyż i decyzję Boga, że w ten sposób dokonana się zbawienie człowieka.
Również my, patrząc z perspektywy dwóch tysięcy lat, perspektywy tego co rozeznał Kościół i Jego Święci – jednak zdajemy pytania Bogu: dlaczego tak?
… aż się wszystko spełni…
Jest w tym twierdzeniu tajemnica.
I tylko z tej perspektywy, perspektywy przyjęcia tajemnicy, czyli zgodzenia się na nią- możemy iść w pokoju drogą powołania, drogą życia, na której postawił nas Bóg.
Amen.