Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

12 lipca 2024 roku Piątek

(Mt 10, 16-23)
Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.
Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was.
Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.
Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę, powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy».

KOMENTARZ:

…uciekajcie do innego.
Trzeba mieć odwagę, aby odejść z miejsc, które chociaż niezmierne ważne, to jednak przebywania w nich nie jest dla nas dobre. Jednak trzeba umieć odróżnić ucieczkę przed złem od ucieczki od odpowiedzialności. Jeśli to pierwsze jest konieczne to drugie jest oszukiwaniem siebie.
Panie strzeż naszych serc.
Amen.
B.P.


 

11 lipca 2024 roku Czwartek

(Mt 19, 27-29)
Piotr rzekł do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?»
Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, aby sądzić dwanaście szczepów Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci, siostry, ojca, matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne posiądzie na własność».

KOMENTARZ:

…cóż więc otrzymamy?
To pytanie, które potrafi zabić każde powołanie. Czasami musi upłynąć bardzo wiele czasu, aby człowiek pojął, że to nie jest podstawowe pytanie w życiu.
Najważniejsze pytanie dotyczy miłości. Czy będę kochać?
Amen.
B.P.


 

10 lipca 2024 roku Środa

(Mt 10, 1-7)
Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości.
A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.
Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie».

KOMENTARZ:

…do owiec, które poginęły z domu…
O. Krzysztof Wons w swoim komentarzu do dzisiejszego Słowa rozwija ten wątek. Pyta o nas samych, czy ciągle jesteśmy w Chrystusie? Pyta, czy ci których dał nam Pan, nasi najbliżsi są przy Chrystusie? Bywa, że wyjście do owiec, które poginęły z domu trzeba zacząć od najbliższego otoczenia.
I to może być trudniejsze, niż pójście do ludzi nieznanych.
SNJ: Środa XIV tygodnia zwykłego, rok II (1411)
Amen.


 

9 lipca 2024 roku Wtorek

(Mt 9, 32-38)
Przyprowadzono do Jezusa opętanego niemowę. Po wyrzuceniu złego ducha niemy odzyskał mowę, a tłumy pełne podziwu wołały: «Jeszcze się nigdy nic podobnego nie pojawiło w Izraelu!»
Lecz faryzeusze mówili: «Wyrzuca złe duchy mocą ich przywódcy».
Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości.
A widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».

KOMENTARZ:

Proście… żeby wyprawił robotników…
Czy łatwo jest zachęcić człowieka do czynienia dobra?
Świat oferuje tysiące a może setki tysięcy możliwości czynienia dobra. Jednak czy oferta świata jest zawsze dobra?
Autentyczna praca w winnicy Pana ma niewiele wspólnego z ofertą świata. W winnicy Pana trzeba nauczyć się pokory i bezinteresowności. Cech świadczących o prawdziwym człowieczeństwie. Tego świat nie oczekuje.
Człowiek ma wybór w czynieniu dobra. Obyśmy potrafili wybierać dobrze i być dobrymi robotnikami.
Amen.
B.P.


 

8 lipca 2024 roku Poniedziałek

(Mt 9, 18-26)
Gdy Jezus mówił do uczniów, oto przyszedł do Niego pewien zwierzchnik synagogi i oddając Mu pokłon, prosił: «Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i połóż na nią rękę, a żyć będzie». Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim.
Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Mówiła bowiem sobie: «Żebym choć dotknęła Jego płaszcza, a będę zdrowa».
Jezus obrócił się i widząc ją, rzekł: «Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła». I od tej chwili kobieta była zdrowa.
Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: «Odsuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi». A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.

KOMENTARZ:

…tłum zgiełkliwy… wyśmiewali Go.
Czy i dziś tak nie jest? A gdybyśmy pozwolili sobie na wiarę w Chrystusa w naszym życiu…jak wiele dobra mógłby On zdziałać?
Być może zaprzepaściliśmy wiele okazji do cudów w naszym życiu.
A Chrystus czeka, z cierpliwością, jakiej nawet sobie nie wyobrażamy.
Amen.
B.P.


 

5 lipca 2024 roku Piątek

(Am 8, 4-6. 9-12)
Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać».
«Owego dnia – mówi Pan Bóg – zajdzie słońce w południe i w jasny dzień zaciemnię ziemię. Zamienię święta wasze w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w lamentacje; nałożę na wszystkie biodra wory, a wszystkie głowy ogolę i uczynię żałobę jak po jedynaku, a dni ostatnie jakby dniem goryczy.
Oto nadejdą dni – mówi Pan Bóg – gdy ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pańskich. Wtedy błąkać się będą od morza do morza, z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pańskie, lecz go nie znajdą».

KOMENTARZ:

…głód słuchania słów Pańskich.
Łaską jest słyszeć Słowo Pańskie, słyszeć i usłyszeć.
Głód duchowy, jest takim samym głodem, jak głód fizyczny. I jeden i drugi ma za cel utrzymanie człowieka przy życiu.
I choć wielu o tym zapomina, warto jest się modlić o słyszenie Słowa.
Amen.
B.P.


 

4 lipca 2024 roku Czwartek

(Mt 9, 1-8)
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. A oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy».
Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni.
A Jezus, znając ich myśli, rzekł: «Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem łatwiej jest powiedzieć: „Odpuszczone są ci twoje grzechy”, czy też powiedzieć: „Wstań i chodź!” Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów» – rzekł do paralityka: «Wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu
On wstał i poszedł do domu.
A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

KOMENTARZ:

…do swego miasta (…) do swego domu.
Moje miejsce życia. Moje miasto, mój dom. Moje. Duchowo i fizycznie. Miejsce przebywania. Ale to też oznacza ludzi przypisanych do tego domu i miejsca.
Kochajmy tych, których dał nam Bóg. Dbajmy o tych których dał nam Bóg.
Amen.


 

3 lipca 2024 roku Środa

(J 20, 24-29)
Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!».
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!».
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

KOMENTARZ:

Tomasz, jeden z…
Tomasz, znany ze swojej racjonalności i przed wszystkim nie bojący się pytać, nie bojący się ujawniać swego niedowiarstwa.
Oczywiście można mówić: jak on mógł być takim niedowiarkiem, przecież przebywał w obecności Jezusa przez kilka lat, widział bardzo wiele cudów.
I to jest też prawda. Ale Jezus pozwala nam być słabymi i szukającymi Jego oblicza.
Amen.
B.P.


 

2 lipca 2024 roku Wtorek

(Mt 8, 23-27)
Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie.
A oto zerwała się wielka burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: «Panie, ratuj, giniemy!»
A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, ludzie małej wiary?» Potem, powstawszy, zgromił wichry i jezioro, i nastała głęboka cisza.
A ludzie pytali zdumieni: «Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?»

KOMENTARZ:

Kimże On jest…
Wiara nie jest anonimowa. Ani wierzący nie jest anonimowy, ani Ten w Którego wierzymy nie jest anonimowy. Warto to sobie uświadomić głęboko w sercu. I warto wiedzieć kim jestem ja. Kim jest Ten w którego wierzę.
Jeśli tego nie wiemy, to w co wierzymy i jak wierzymy?
Uczniowie słuszne zadawali pytanie.Zawsze jest warto pytać.
Amen.
B.P.


 

1 lipca 2024 roku Poniedziałek

(Mt 8, 18-22)
Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: «Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz».
Jezus mu odpowiedział: «Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć».
Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca».
Lecz Jezus mu odpowiedział: «Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!»

KOMENTARZ:

.kazał odpłynąć na drugą stronę.
Niezależność myślenia Chrystusa jest oszałamiająca. Zamiast być z rzeszą ludzi, która przyszła do Niego – odpływa.
Bywa tak w życiu, że trzeba podejmować decyzje niepopularne, decyzje, które nie spadają się większości, a może nawet będą wzbudzać sprzeciw.
Jednak najważniejsze, aby człowiek był zgodny z własnym sercem, w którym mieszka Bóg.
Amen.
B.P.